Przygotowaliśmy kolejną ciekawostkę, która wzbogaci wasze doznania związane z historyczną motoryzacją i pobytem w naszym muzeum. Otóż w pałacu, który wita przy wjeździe do folwarku, mamy otwartą wystawę malarstwa poświęconą tematyce klasycznych samochodów. Jest to o tyle ciekawe, że artyści przedstawiają na swoich pracach auta wedle własnego klucza, sytuacji czy wręcz interpretacji, która przenosi je w inny wymiar.
W pałacu prezentuje prace trójka artystów: Antoni Letki, Krzysztof Tanajewski i Jacek Moga. Ten pierwszy przyznał, że na wystawę wybrał dzieła przedstawiające samochody przez pryzmat wielkich postaci motoryzacji, którymi się fascynował, m.in. dzieła Enzo Ferrariego czy braci Maserati.
Krzysztof Tanajewski z kolei klucz doboru obrazów oparł na szerokim wachlarzu barw, które biją z płótna. Nie tylko karoserii, ale i anturażu, w jakich znajdują się auta. Ciekawostką jest, że jedna z zaprezentowanych prac znalazła się na okładce letniego numeru amerykańskiego magazynu AutoMobilia.
Z kolei Jacek Moga to grafik i malarz samouk oraz samochodziarz z pasji. W swoich pracach inspiruje się m.in. doświadczeniem wyniesionym z rekonstrukcji zabytkowych samochodów, stąd prace często wiernie odtwarzają niuanse i detale stylistyczne nadwozi.
W związku z wystawą, w muzeum dostępne są małe informatory o przytoczonych artystach, a także o samym muzeum oraz o Olsztyńskim Klubie Motorowym im. Mariana Bublewicza, którego członkami są dwaj pierwsi wymienieni artyści.
Dajcie znać czy samochody w sztuce też porywają waszą wyobraźnię, no i czy lubicie otaczać się takimi już nie w garażu, a na ścianach w mieszkaniu.